Skip to content

Przyjdź Panie Jezu

BLOG

Menu
  • STRONA
  • BLOG
  • O mnie
Menu

Książka Michaela Heisera ‘The Unseen Realm’ – nowy sposób spojrzenia na Biblię czy herezja?

Posted on 9 czerwca, 202510 czerwca, 2025 by Artur

Książka Michaela Heisera ’The Unseen Realm: Recovering the Supernatural Worldview of the Bible’ koncentruje się na odtworzeniu nadprzyrodzonego światopoglądu starożytnych autorów biblijnych.

Jednakże przestawiając narrację teologiczną całej Biblii – od Księgi Rodzaju do Apokalipsy – z tego specyficznego punktu widzenia Heiser w konsekwencji dochodzi do wniosków w wielu punktach odbiegających od tradycyjnego rozumienia.

Narracja przestawiona przez Michaela Heisera wygląda w następujący sposób:

Od samego początku biblijnej opowieści Bóg — Jahwe — nie działa samotnie. Jest otoczony przez swoją radę, zgromadzenie istot duchowych, które współdziałają z Nim w zarządzaniu stworzeniem.

Istnienie owej Boskiej Rady (Divine Council), w której skład oprócz Boga (Elohim) wchodzą inne elohim, czyli duchowe istot pełniące różne funkcje, jest kluczowe w podejściu Heisera. Inni elohim nie są równi Bogu, ale mimo to są realnymi, osobowymi duchowymi istotami, z którymi Bóg konsultuje swoje decyzje i powierza im władzę.

Gdy Bóg stwarzając człowieka, mówi: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam” (Rdz 1,26), zwraca się On, według Heisera, do swojej Rady.

Choć człowiek jest stworzony na obraz Boga, a nie samej rady, Heiser argumentuje, że stworzenie na obraz Boga oznacza, iż ludzie mają pewne cechy i funkcje (np. panowanie, bycie „dziećmi” Bożymi, posiadanie moralnego rozeznania), które są podobne do tych, które posiadają i wykonują członkowie Boskiej Rady w sferze duchowej.

Ludzie mieli odzwierciedlać panowanie i autorytet Boga na ziemi, podobnie jak Boska Rada odzwierciedla autorytet Boga w sferze niebiańskiej.

Eden, ogród Bożej obecności, miał być zalążkiem tej misji.

Jednakże według Heisera Eden to nie był tylko ogród, w którym został umieszczony Adam i Ewa – to była boska góra, miejsce, gdzie Bóg mieszkał wraz ze swoją Boską Radą złożoną z innych elohim.

Jednak człowiek zawodzi.

Heiser widzi trzy wielkie akty buntu, które rozdzielają Boga od ludzkości:

  • Upadek w Edenie (Rdz 3) – bunt ludzki i wąż, którego Heiser identyfikuje jako zbuntowaną istotę duchową.
  • Synowie Boga i Nephilim (Rdz 6) – istoty duchowe współżyją z ludźmi, co pogłębia zepsucie ludzkości.
  • Wieża Babel (Rdz 11) – ludzkość buntuje się przeciw Bogu, a On rozdziela narody i przekazuje je pod opiekę istot duchowych (według Pwt 32:8–9, wersja Septuaginty).

Zamiast wypełnić ziemię i zanieść Bożą chwałę poza Eden, ludzie grzeszą i zostają wygnani.

Historia nabiera dramatyzmu po potopie, kiedy ocalona ludzkość znów buntuje się przeciwko Bogu — tym razem w Babel. Zamiast rozproszyć się i pełnić Bożą wolę, ludzie zbierają się w jednym miejscu, próbując „ściągnąć” Boga do siebie, budując wieżę. Bóg schodzi, widzi ich zamiary i wraz ze swoją radą postanawia pomieszać im języki. Rozprasza ich, a potem — według specyficznej interpretacji Księgi Powtórzonego Prawa przez Heisera — „porzuca narody”, oddając je pod władzę niższych duchowych bytów (elohim), które miały nimi zarządzać (Pwt 32,8–9).

Właśnie w tym miejscu znajdujemy kolejny wyróżniający punkt podejścia do Biblii pochodzącego od Heisera. Twierdzi on, że podczas wydarzeń związanych z budową wierzy Babel (Rdz 11), Bóg nie tylko rozproszył ludzkość ale również niejako porzucił narody, oddając je pod władzę innych elohim, czyli innych istot z Boskiej Rady. Jednakże elohim, którym powierzono władzę nad poszczególnymi narodami, zbuntowały się – zaczęły odbierać cześć należną Bogu i prowadzić narody ku bałwochwalstwu, stając sie bogami pogańskich religii (por. Psalm 82, Psalm 106:37).

Mimo wszystko Bóg miał plan sprowadzenia narodów z powrotem pod Jego własne panowanie. W tym celu zamierzył dać początek nowemu ludowi, przy pomocy którego zamierzał zrealizować swój plan odkupienia. Oczywiście jest tutaj mowa o Izraelu.

Izrael miał być szczególną własnością Boga na ziemi — ludem przymierza. Ale ta historia też nie jest wolna od upadków. Potomkowie Abrahama trafiają do Egiptu i stają się niewolnikami. Bóg wybiera Mojżesza, objawia się mu i z mocą pokonuje bogów Egiptu. Wyprowadza Izraelitów z niewoli i prowadzi ich na górę Synaj, gdzie przekazuje im swoje Prawo. Tam znów,  według Heisera, pojawia się motyw rady — Bóg działa pośród niej, przekazując narodowi żydowskiemu drogowskaz ku świętości i przymierzu. Izrael miał być świętym narodem, światłem dla innych.

Jednak i ta próba kończy się niepowodzeniem. Izrael grzeszy — najpierw na pustyni, potem już w ziemi obiecanej. Choć Bóg wciąż przemawia przez proroków, wciąż ostrzega i przypomina o przymierzu, naród wybiera bunt. Prorocy tacy jak Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel czy Micheasz mają wizje nieba, w których Heiser dostrzega radę Boga, czyli duchowe zgromadzenie decydujące o losach ziemskich królów.

Micheasz, na przykład, według Heisera, ukazuje Boga i Jego radę naradzającą się w sprawie króla Achaba (1 Król 22:13–28). Ale Izrael nie słucha. W końcu Bóg zsyła Izraela na wygnanie — ironicznie, do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło: do Babilonu.

I tam, w Babilonie, pojawia się nowa nadzieja. Prorok Daniel ma wizję tronu Boga, zwanego „Starodawnym”, otoczonego tronami (Dan 7:9). To według Heisera scena sądu — boska rada decyduje o losach imperiów, przedstawionych jako bestie.

W tym momencie na niebie ukazuje się ktoś „jak Syn Człowieczy”, który nadchodzi z obłokami. Bóg przekazuje Mu wieczne panowanie nad narodami, językami i ludami. Ten „Syn Człowieczy” dzieli swoją władzę z „świętymi Najwyższego” — nowym ludem Bożym. Choć wizja ta dzieje się w czasie wygnania, ogłasza ona ostateczne zwycięstwo Boga i odzyskanie wszystkich narodów.

Według Heisera również Psalm 82 ukazuje sąd nad bogami narodów — elohim, którzy mieli prowadzić ludzkość, ale ją zwiedli. Bóg zapowiada, że zostaną obaleni i „pomrą jak ludzie”, a Jego własna, odnowiona rada przejmie władzę nad narodami. Tę nową radę będą stanowić synowie i córki Boga, przemienieni, wierni ludzie.

Gdy zbliża się koniec wygnania, prorok Izajasz słyszy głos Boga, który wydaje polecenia swej radzie: „Pocieszcie, pocieszcie mój lud” (Iz 40,1). Pada rozkaz: „Przygotujcie drogę Panu na pustyni” — to wezwanie zapowiada powrót Boga do Jerozolimy, do swojego ludu. Gdy później Ewangeliści cytują te słowa, odnoszą je bezpośrednio do Jana Chrzciciela i zapowiadanego Mesjasza — Jezusa z Nazaretu.

Wraz z przyjściem Jezusa rozpoczyna się odnowienie królestwa Bożego. Jego chrzest otwiera nowy etap. Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie to nie tylko wypełnienie misji Izraela — to zwycięstwo tam, gdzie Izrael zawiódł. Jezus, jako boski Syn, przynosi światło do świata pogrążonego w ciemności, wyzwala ludzi spod panowania złych mocy i rozpoczyna reklamację narodów.

Królestwo Boże postępuje, choć jeszcze nie nadeszło w pełni. My, ludzie, którzy wierzymy, jesteśmy jego częścią — już należymy do Bożej rodziny, ale jeszcze oczekujemy pełni przemiany. Nasze ciała są tymczasowymi namiotami, które pewnego dnia zostaną przemienione. Jesteśmy w drodze — stajemy się tym, czym mamy być: Bożymi dziećmi i członkami Jego rady.

Nadchodzi dzień, w którym Bóg znów zbierze swoją radę.  Tą przyszłą scenę widzimy, według Heisera, w Apokalipsie św. Jana (rozdziały 4–5): tron Boga, otoczony przez świętych, i Baranka, który ma moc otworzyć księgę dziejów. To zapowiedź ostatniej fazy Bożego planu — ostatecznego odzyskania narodów i przywrócenia Edenu na całej ziemi.

 

Należy jeszcze wspomnieć o znaczeniu Pięćdziesiątnicy w narracji Heisera.

W ujęciu Michaela Heisera Pięćdziesiątnica, opisana w Dziejach Apostolskich 2, nie była jedynie początkiem Kościoła i momentem zesłania Ducha Świętego. Dla Heisera miała ona znacznie głębsze, duchowe znaczenie, wpisujące się w jego szerszą koncepcję duchowego konfliktu między Bogiem a zbuntowanymi istotami duchowymi – czyli „elohim” – oraz ideę Bożej Rady (Divine Council).

Według Heisera kluczem do zrozumienia znaczenia Pięćdziesiątnicy jest historia wieży Babel (Rdz 11) i komentarz z Księgi Powtórzonego Prawa 32:8–9. Mówiliśmy już o tym, że po rozproszeniu ludzkości i pomieszaniu języków w Babel, Bóg – według tej interpretacji – „oddał” narody pod władzę duchowych bytów, „elohim”, sam zachowując dla siebie tylko Izraela. Te istoty miały pełnić rolę zarządców narodów, ale z czasem zbuntowały się przeciwko Bogu, przywłaszczając sobie kult i prowadząc ludzi ku bałwochwalstwu.

Na tym tle Pięćdziesiątnica jawi się u Heisera jako przełomowy moment duchowej historii świata. W momencie zesłania Ducha Świętego uczniowie zaczynają mówić językami ludzi z różnych narodów – jest to symboliczne odwrócenie Babel. Tam języki podzieliły ludzkość i stały się znakiem sądu; tutaj różne języki stają się znakiem jedności w Chrystusie i początkiem odzyskiwania narodów dla Boga. W ten sposób Bóg oznajmia duchowym władcom narodów, że ich panowanie dobiega końca, a Mesjasz, Jezus, rozpoczął proces odzyskiwania wszystkiego, co należy do Jahwe.

Duch Święty zstępujący na zwykłych ludzi – nie tylko proroków czy królów, jak w Starym Testamencie – to znak, że Boża obecność i panowanie rozszerza się poza Izrael, na wszystkie narody. Rozpoczyna się nowa era, w której Królestwo Boże zdobywa duchowy i ziemski teren należący dotąd do zbuntowanych sił.

Dla Heisera Pięćdziesiątnica to więc nie tylko początek Kościoła, ale także strategiczny ruch Boga w duchowej wojnie, która zaczęła się znacznie wcześniej. To moment, w którym Bóg nie tylko zbawia ludzi, ale ogłasza duchowym siłom, że ich czas dobiega końca, a Jego plan odzyskania narodów właśnie się wypełnia.

 

Nauczanie Heisera jest problematyczne, a nawet przez niektórych uważane za niebiblijne lub heretyckie.

Oto główne problemy związane z tezami wysuwanymi przez Heisera.

  1. Brak ciągłości z Tradycją Kościoła

Heiser przedstawia koncepcję „Bożej rady”, której nie nauczali ani apostołowie, ani Ojcowie Kościoła. Dla wielu chrześcijan to sygnał alarmowy – bo prawdziwa doktryna powinna być zgodna z „wiarą raz na zawsze przekazaną świętym” (Judy 1:3).

 

  1. Zbyt dosłowna interpretacja „elohim”

Heiser opiera się na bardzo specyficznym odczytaniu słowa „elohim” jako klasy duchowych bytów, co odbiega od monoteistycznego przesłania Pisma. Tradycyjna teologia widzi „elohim” albo jako Boga Jedynego, albo metaforycznie – nie jako duchowych „bogów” z władzą nad narodami.

 

  1. Sprzeczność z Nowym Testamentem

Nowy Testament nie mówi o „radzie Bożej” złożonej z duchowych władców narodów, a wręcz:

    • podkreśla panowanie Jezusa nad wszystkimi mocami (Ef 1:21),
    • mówi, że wszystko zostało Mu podporządkowane (Kol 1:16–18),
    • oraz że bóg tego świata (2 Kor 4:4) to jeden byt – Szatan – a nie wielu „elohim”.

 

  1. Potencjalne osłabianie Bożej suwerenności

Jeżeli Bóg powierzył narody „elohim”, którzy się zbuntowali – to może to brzmieć tak, jakby Bóg popełnił błąd lub nie był wszechwiedzący. To rodzi teologiczne problemy, których nie da się łatwo pogodzić z klasyczną nauką o Bogu.

 

  1. Inspiracja literaturą pozabiblijną

Heiser często sięga do 1 Henocha, tekstów z Qumran, mitologii Ugaritów – nie są one częścią kanonu Biblii. Dla wielu chrześcijan opieranie teologii na takich źródłach to niebezpieczne odejście od Sola Scriptura (tylko Pismo).

Koncepcja Boskiej Rady (Divine Council) nie pochodzi z chrześcijaństwa ani nawet judaizmu, lecz z pogańskich religii starożytnego Bliskiego Wschodu. Biblia używa podobnych obrazów (np. synowie Boży, niebiańskie zgromadzenie), ale nie rozwija z nich osobnej doktryny. Michael Heiser jako pierwszy próbował zbudować z tego kompletną teologię duchowego świata, ale to podejście jest nowe i kontrowersyjne – i wielu chrześcijan je odrzuca.

 

Inne problemy

Interpretacja fragmentu z Księga Powtórzonego Prawa 32:8-9

Gdy Najwyższy przydzielał dziedzictwo narodom, kiedy rozdzielał synów ludzkich, już wówczas ustalał granice ludów według liczby synów Boga. Tak! Działem PANA jest Jego lud, Jakub należy do Jego dziedzictwa.

 

Michael Heiser interpretuje Pwt 32:8–9 w ten sposób, że po rozproszeniu ludzi (wieża Babel) Bóg „rozdał” narody innym duchowym istotom (elohim), i tylko Izrael zatrzymał dla siebie. Owi elohim później się zbuntowali i stali się demonami/bożkami narodów, takimi jak Moloch, Baal itd.

Tradycyjne Kościoły (katolicki, prawosławny, protestancki głównonurtowy) nie akceptują Heiserowskiej interpretacji jako zgodnej z ortodoksyjnym nauczaniem. Widzą w Pwt 32:8 raczej poetyckie wyrażenie Bożej opatrzności – a nie rozdzielenie duchowej władzy nad narodami między inne byty.

Nawet naukowcy akademiccy (szczególnie ci z zainteresowaniami hebraistycznymi) uważają pogląd Heisera za ciekawy, ale niekoniecznie przekonujący teologicznie.

 

Chrześcijanie odrzucający interpretacje Heisera, twierdzą że, zbyt mocno opiera się ona na niekanonicznych źródłach (Qumran, mitologia Ugaritu). Widzą w niej zbyt duże podobieństwo do pogańskich wyobrażeń o „radzie bogów”.

Innym problemem jest brak potwierdzenia tej interpretacji w Nowym Testamencie, gdzie jest mowa o aniołach, demonach, władcach, ale nie o 70 bogach nad narodami.

 

Interpretacja fragmentu z 1 Księgi Królewskiej 22:13–28

22.19 Tymczasem Micheasz dodał: Dlatego posłuchaj Słowa PANA: Widziałem PANA siedzącego na tronie. Cały zastęp nieba stał przy Nim, po prawej i po lewej stronie. 22.20 PAN rzucił pytanie: Kto zwiedzie Achaba, aby wyruszył na Ramot Gileadzkie i tam poległ? I jeden mówił to, a drugi tamto. 22.21 Wtedy wystąpił Duch, stanął przed PANEM i oznajmił: Ja go zwiodę! W jaki sposób? — zapytał PAN. 22.22 Pójdę — wyjaśnił — i stanę się duchem kłamliwym w ustach wszystkich jego proroków. A PAN na to: Ty go zwiedziesz, ty sobie z tym poradzisz. Idź zatem i uczyń, jak mówisz! 22.23 Oto właśnie PAN włożył ducha kłamliwego w usta tych wszystkich twoich proroków, lecz w rzeczy samej PAN zapowiada ci nieszczęście.

 

Michael Heiser 1 Krl 22:13–28 (wizja proroka Micheasza) interpretuje jako prawdziwy obraz niebiańskiej „Bożej Rady” (Divine Council). W tej scenie Bóg zasiada na tronie, otoczony przez istoty duchowe, które proponują sposoby, jak zwieść króla Achaba.

Jednakże większość teologów chrześcijańskich nie akceptuje interpretacji Heisera. Uważają oni, że ten fragment ma charakter wizji prorockiej, niekoniecznie dosłownie opisującej wydarzenia w niebie. Celem tego widzenia jest pokazanie, że Achab jest sądzony i że jego „prorocy” są fałszywi, a nie ukazanie struktury nieba. Poza tym, Bóg ma pełną kontrolę i nie potrzebuje rady duchów, ale używa tej wizji jako prorockiego narzędzia, by przekazać pewien duchowy sens.

 

Interpretacja fragmentu z Psalmu 82

82.6 Tak, powiedziałem: Jesteście bogami, Jesteście wszyscy synami Najwyższego,

82.7 Jednak pomrzecie jak ludzie, Padniecie — jak każdy książę.

82.8 Powstań, Boże! Dokonaj sądu nad ziemią, Gdyż Ty sam możesz rozdzielać dziedzictwo wśród wszystkich narodów.

 

Psalm 82 to jeden z najważniejszych fragmentów w teologii Michaela Heisera, a zarazem bardzo kontrowersyjny w interpretacji.

Według Heisera w wersecie 6, tam gdzie jest powiedziane „jesteście bogami (elohim)”, nie chodzi o ludzi, lecz o duchowych zarządców narodów (por. Pwt 32:8–9). Jest tam mowa o istotach, które Bóg ustanowił nad narodami po wieży Babel, ale które zostały skorumpowane i niesprawiedliwe.

W wersecie 7, według Heisera, Bóg ogłasza sąd nad tymi elohim, ogłaszając, że pomrą jak ludzie. Oznacza to, że utracą swoje miejsce, władzę i zostaną zniszczeni (symboliczną „śmiercią”).

Wersetowi 8, gdzie jest mowa „Powstań, Boże! Dokonaj sądu nad ziemią” Heiser nadaje znaczenie eschatologiczne, gdy sam Bóg odzyska władzę nad narodami, co zostanie wypełnione w Jezusie Mesjaszu.

 

Większość teologów chrześcijańskich i żydowskich odrzuca identyfikację „elohim” w tym psalmie z duchowymi istotami. Wskazują, że Jezus sam interpretuje „elohim” jako ludzi (Jan 10:34). Argumentują, że psalm mówi o etyce, a nie kosmologii duchowej.

 

Interpretacja 4 – 6 rozdziału Księgi Objawienia

Michael Heiser interpretuje Objawienie 4–6 jako scenę rady Bożej (divine council), która aktywnie uczestniczy w ogłaszaniu i uruchamianiu Bożych wyroków wobec ziemi. Dla Heisera ta scena to kontynuacja motywu znanego z Starego Testamentu, gdzie Bóg zasiada pośród niebiańskich istot (np. Ps 82, 1 Krl 22, Hi 1–2, Dan 7), i gdzie te istoty odgrywają różne role w boskim zarządzaniu światem duchowym i fizycznym.

24 starców wystepujacych w tej wizji to według niego istoty niebiańskie (być może aniołowie lub inne byty duchowe, nie ludzie), które reprezentują pełnię boskiego rządu.

Mimo wszystko większość teologów widzi w tym fragmencie nie tyle „radę”, co uroczystą scenę tronu Boga — z elementami sądu, czci i objawienia woli Boga, a nie debatowania czy doradzania.

 

Podsumowując,

należy powiedzieć, że podejście Heisera jest inne niż tradycyjne chrześcijańskie podejście, które interpretuje Biblię przez Biblię i Tradycję, a nie przez mitologię pogańską.

Heiser silnie polega na źródłach ugaryckich i starożytnej mitologii bliskowschodniej, aby zreinterpretować Biblię.

Dlatego wielu teologów uważa, że Heiser wychodzi poza biblijne ramy i wprowadza elementy, które mogą zacierać granice między Objawieniem a pogańskimi wierzeniami.

 

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Książka Michaela Heisera ‘The Unseen Realm’ – nowy sposób spojrzenia na Biblię czy herezja?
  • Jak rozumiano Mateusza 24:30 i 1 Tesaloniczan 4:16-17 przed pojawieniem się dyspensacjonalizmu?
  • Czy rok 2027 ma prorocze znaczenie? O odbudowie świątyni w Jerozolimie, Wielkim Ucisku, itd.
  • Zarzuty wobec Kathryn Krick jako fałszywej apostołki i nauczycielki chrześcijańskiej
  • AI Jezus czyli sztucznie inteligentna wersja Jezusa Chrystusa w Internecie

Ostatnie komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Kategorie

  • Apologetyka
  • Proroctwa biblijne
  • Sztuczna Inteligencja
  • Uncategorized

Archiwum

  • czerwiec 2025
  • maj 2025
  • kwiecień 2025
  • marzec 2025
  • styczeń 2024
Postaw mi kawę na buycoffee.to
©2025 Przyjdź Panie Jezu | Design: Newspaperly WordPress Theme